Sport > Zawodowy
ENERGA MMTS KWIDZYN – MKS ZAGŁĘBIE LUBIN 29:21 (17:8)
Szczypiorniści Energi MMTS Kwidzyn pokonali na zakończenie rundy zasadniczej Zagłębie Lubin 29:21. Emocji jednak nie brakowało. Choć po pierwszej połowie kwidzyniacy prowadzili 9 bramkami, to po przerwie goście ruszyli do odrabiania strat. Lubinianom udało się dojść gospodarzy na 3 bramki i przez moment zrobiło się nerwowo. W zespole gospodarzy świetnie bronił Łukasz Zakreta, a w ataku skutecznością popisywał się Igor Malczak.
Obie ekipy przystąpiły do tego meczu zdeterminowane, aby odnieść zwycięstwo. Wszak Zagłębie przed meczem miało jeszcze matematyczne szanse na zajęcie miejsca w czołowej ósemce Orlen Superligi. Grę rozpoczął skuteczny rzut Pawła Krupy, ale kwidzyniacy szybko odpowiedzieli bramkami Leona Łazarczyka, Konrada Pilitowskiego (karny) i Michała Czarneckiego. Po 4 minutach gry gospodarze prowadzili z Zagłębiem 3:1. Lubinianie w końcu znaleźli jednak sposób na miejscowych i wyrównali po dwóch bramkach Dawida Krysiaka. Co więcej goście poszli za ciosem i po 16 minutach gry prowadzili 7:5.
Kluczowym rozwiązaniem okazało się wprowadzenie do gry Michała Potocznego. Od tego momentu przyjezdni zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Skutecznie wykorzystali to kwidzyniacy, którzy rozpoczęli budowanie swojej przewagi. W efekcie do końca pierwszej połowy Energa MMTS zdobyła aż 12 bramek przy zaledwie jednym trafieniu rywali (Jan Czuwara). Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Energi MMTS 17:8, po nieudanym wykonaniu rzutu wolnego przez Mateusza Drozdalskiego.
Wydawało się, że karty w tym meczu są już rozdane i nic nie powinno się zmienić. A jednak Zagłębie napędziło miejscowym sporo strachu. Goście już na początku zdobyli 7 bramek przy zaledwie jednym trafieniu Energi MMTS (Leon Łazarczyk). Przewaga czerwono-czarnych momentalnie zmniejszyła się do zaledwie 3 trafień (18:15). Trener Bartłomiej Jaszka poprosił wówczas o czas dla swoich podopiecznych. Już chwilę później gola zdobył Igor Malczak, który tego dnia prawie się nie mylił. Co więcej kwidzyniacy poukładali swoją grę i zaczęli ponownie grać swoją piłkę. Świetnie bronił również Łukasz Zakreta, którego interwencje uskrzydlały kwidzyński zespół.
W 54 minucie, po golach Igora Malczaka i Konrada Pilitowskiego, gospodarze prowadzili już 26:18. Mimo ambitnej postawy obu drużyn wydawało się, że siedmiobramkowa przewaga gospodarzy utrzyma się do końca spotkania. W końcówce gola zdobył jednak wspomniany Igor Malczyk, który w ten sposób przypieczętował swój dobry występ oraz zwycięstwo Energi MMTS w tym spotkaniu.
Energa MMTS Kwidzyn – MKS Zagłębie Lubin 29:21 (17:8)
MMTS: Zakreta, Matlęga – Łazarczyk 5, Bekisz 1, Welcz, Potoczny 3, Pilitowski M., Malczak 7, Landzwojczak 1, Pilitowski K. 6, Chałupka 1, Jankowski, Lewczyk 1, Czarnecki 4.
Karne: 2/2
Kary: 8 min. (Welcz, Lewczyk, Landzwojczak, Chałupka) + czerwona kartka dla Michała Bekisza
Zagłębie: Schodowski, Byczek – Pedryc, Gębala 1, Krupa 4, Krysiak 3, Czuwara 3, Michalak 5, Drozdalski 4, Pulit, Iskra 1, Kozłowski.
Karne: 3/4
Kary: 10 min. (Pedryc x 2, Gębala, Drozdalski, Iskra)


- NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE:
- POMAGAMY 5-LETNIEJ AMELCE (101324)
- Patrycja Jarzynka - 15 lat - Prabuty (99586)
- MISS INTERNETU (rozpoczeliśmy... (93758)
- Karolina Chmielecka - 18 lat - Sztum (92114)
- Modernizacja linii kolejowej (91937)
- NAJWYŻEJ OCENIANE:
- OSTATNIE KOMENTARZE:
- WIĘCEJ